POMARAŃCZOWE MASŁO DO CIAŁA BABUSZKI AGAFII

Witajcie

Dzisiejszy post będzie poświęcony ujędrnianiu ciała. A dokładniej pomarańczowemu masłu do ciała Babuszki Agafii, które ma nam to ujędrnianie zapewnić. Oczywiście sam kosmetyk, bez ćwiczeń i diety raczej nie poprawi znacząco stanu naszej skóry, ale jego naturalny skład i przyjemność stosowania sprawia, że warto po nie sięgnąć:)

 

 

 

 

Masło zamknięte jest w solidnym plastikowym słoiczku, w środku jest dodatkowo nakładka chroniąca zawartość. Za to duży plus. Pojemność dość spora - 300 ml.

 

 

 

 

Notka o produkcie:

 

Gęste, pomarańczowe masło do ciała "Ujędrnienie" zapewnia skórze bogate odżywianie i chroni przed przedwczesnym starzeniem się. Zmiękcza, wygładza, przywraca elastyczność i podtrzymuje napięcie skóry.

Olejek pomarańczowy – wielowitaminowy środek, przyczynia się do usuwania toksyn i wykazuje działanie podciągające.

Wosk kwiatowy z lawendy wąskolistnej chroni i utrzymuje skórę nawilżoną.

Organiczny olej z nasion rokitnika zwyczajnego – skarbnica witamin, wielonienasyconych kwasów i karotenoidów, uaktywnia procesy regeneracji i gojenia się skóry.

Korkowiec amurski nawilża i tonizuje.

 

 

 

 

Teraz coś co mnie zachwyciło:) Masło ma naprawdę gęstą, kremową konsystencję, bardziej zwarta niż inne znane mi masła. Używanie tego kosmetyku to czysta przyjemność, gładko sunie po skórze i szybko się wchłania. Jest też bardzo wydajne, używam go jakieś dwa miesiące, a mam jeszcze połowę, te zdjęcia zrobiłam na początku jego użytkowania.

 

 

 

 

 

 

 

To co jeszcze urzekło mnie  w tym produkcie to zapach. Jeśli ktoś spodziewa się typowego zapachu pomarańczy to się rozczaruje. Owszem, jest wyczuwalna nuta owocowa, ale wyraźnie przebija się też zapach ziołowy, orzeźwiający. Dla mojego nosa zapach bardzo miły i niepowtarzalny, uwielbiam wąchać ciało po jego użyciu:) Masło dobrze nawilża skórę, a czy ujędrnia.. trudno powiedzieć. Używam go już dość długo, ale na przemian z oliwką antycellulitową, więc nie wiem jak sprawdziłoby się samo. Raczej stawiałabym w jego przypadku na dobre nawilżenie i naturalny skład, nie ma się co czarować. Ochronę przed starzeniem również trudno ocenić z tak małej perspektywy czasu. Ale co do pozostałych obietnic producenta to masło na pewno je spełnia - zmiękcza i wygładza skórę, jest ona również lekko napięta.  Ja używam go z wielką przyjemnością i gdy skończy mi się to opakowanie na pewno kupię kolejne. Miałam już kilka różnych maseł drogeryjnych i zawsze coś mi w nich przeszkadzało.. a to tłusta konsystencja, a to chemiczny zapach. Masło Agafii bije je na głowę składem, naprawdę ciekawym zapachem i przyjemnością używania. Serdecznie polecam.