wyprzedaże

Lato w pełni, a więc i wyprzedaże w pełni. Każdy sklep i każda witryna kusi nas niesamowitymi rabatami i pięknymi aranżacjami za grosze. Osobiście od dawna zdecydowanie wolę buszować w sklepach z wyposażeniem wnętrz niż odzieżowych. I dużo bardziej cieszę się z upolowanej tanio pięknej filiżanki lub bieżnika, niż z nowej bluzki. Jednak w tym szale tanich przyjemności można bardzo łatwo się zapomnieć i nie tylko wyczyścić portfel, ale na dodatek zostać ze stosem nie pasujących do siebie nawzajem, ani do naszego mieszkania przedmiotów. Poniżej kilka wskazówek jak się przed tym uchronić.

Oczywiście wszystkie te rady skierowane są do tych którzy nie chcą zbankrutować na wyprzedaży lub mają po prostu mocno ograniczone fundusze. Szczęśliwcy, którzy nie liczą pieniążków mogą szaleć do woli, choć to także nie uchroni Was przed kupnem przypadkowych i niepotrzebnych rzeczy.

A więc do dzieła: JAK MĄDRZE KUPOWAĆ?

1. Zrób listę.

To naprawdę pomaga. Jeżeli wiesz że masz tylko jeden obrus, że brakuje ci cukiernicy do kompletu, albo Twoja pościel pozostawia wiele do życzenia wpisuj takie rzeczy na osobną listę. Tak samo jeśli chcesz np zmienić styl w salonie - zanotuj co będzie Ci potrzebne aby uzyskać pożądany efekt. Kiedy pojawią się wyprzedaże idź do sklepu z gotową listą i rozglądaj się za konkretnymi przedmiotami. To naprawdę pozwoli Ci zaoszczędzić sporo pieniędzy.

2. Wyznacz sobie budżet.

Tu zaczynają się schody. Bo o ile listę napisać jest całkiem prosto, to wyznaczenie limitu wydatków proste nie jest. Zastanawiamy się jak dużo możemy wydać, przecież nie wiemy ile konkretne zakupy będą kosztować itd.. Niestety to moi drodzy tylko wymówki. Bo owszem, nie wiemy ile będzie nas kosztować zakup rzeczy z naszej listy, ale doskonale wiemy jaki mamy stan konta, jakie wydatki obowiązkowe i ile możemy przepuścić na wyprzedaży. Tak więc wyznaczcie sobie pewien limit i w jego ramach starajcie się kupić to co zamierzacie. Jeżeli nie starczy na wszystko można kupić rzeczy najważniejsze, a odpuścić mniej ważną. Albo poszukać tego przedmiotu w innym sklepie za mniejszą cenę. Ewentualnie ładnie uśmiechnąć się do chłopaka/męża....a nuż będzie miał gest hihi:)

3. Trzymaj się swojego stylu.

Twoje mieszkanie jest urządzone nowocześnie, ale zauważyłaś na wyprzedaży piękny dzbanek w kwiaty, w wiejskim stylu i koniecznie chcesz go mieć?  Zanim go kupisz przemyśl sprawę dwa razy. Czy na pewno będziesz go używać? Czy aby nie wsadzisz go do szafki by tam przeleżał kilka lat, a finalnie i tak dasz go komuś w prezencie? Przedmioty w sklepach są zazwyczaj ładnie eksponowane, w towarzystwie innych w podobnym stylu, dobrze oświetlone. Jednak często jest tak, że  piękny dzban, który w sklepie wyglądał cudownie przyniesiony do domu i postawiony samotnie na stoliku jakoś traci urok. Po prostu w sklepie był częścią większej, przemyślanej aranżacji. Dlatego pomyśl jaki styl dominuje w Twoim domu i kupując dodatki trzymaj się go. Wtedy masz pewność, że wszystko będzie do siebie pasowało.

4. Postaw na jakość.

Nie odkryję Ameryki, jeśli powiem, że jedna porządna rzecz posłuży Ci dłużej niż kilka gorszej jakości. Już nieraz się o tym przekonałam. I choć absolutnie nie twierdzę, że tanie znaczy gorsze, bo sama mam mnóstwo tanich drobiazgów, to jednak są takie rzeczy, które warto kupić lepszej jakości. Chodzi mi o przedmioty, które będą często używane i muszą być solidne. Tak się ma sprawa np z garnkami czy choćby narzutą na kanapę. Owszem, możesz kupić komplet garnków za grosze i jeszcze zostanie na patelnię i rondelek, ale nie zdziw się jeśli w garnku szybko odpadnie ucho lub się przepali, a kiepska narzuta zmechaci się, albo przetrze przy codziennym używaniu. To tylko małe przykłady, ale jest ich mnóstwo. Dlatego jeśli chcesz mieć coś co posłuży Ci długo postaw na jakość, a nie ilość.

5. Zrób własną wyprzedaż.

Jeżeli brakuje Ci funduszy na to by poszaleć na wyprzedaży spróbuj urządzić własną wyprzedaż. Przejrzyj swoje szafki i szafeczki i wyjmij rzeczy, które: nie były  używane od kilku lat, nie pasują na Ciebie, są nietrafionymi prezentami albo zwyczajnie Ci się nie podobają. Cyknij ładne zdjęcia i wystaw to wszystko na portalu aukcyjnym. Nie dość że zyskasz miejsce w szafkach to jeszcze zarobisz parę groszy. Same plusy!

A gdy już to wszystko ogarniesz i jesteś gotowa na rozsądne kupowanie ruszaj do sklepów:) ENJOY:)

ps. za jakiś czas pokażę Wam co udało mi się upolować na wyprzedaży:)