Kremy, które naprawdę działają. Resibo.
Hej
Każda z nas miała pewnie w życiu przygody z kremami, które obiecywały cuda, a tak naprawdę nie robiły nic. Sama miałam wiele takich kremów i naście razy zadawałam sobie pytanie: czy znajdę kiedyś krem, który będzie działał tak jak obiecuje producent, czy to tylko taka marketingowa ściema i nie ma co oczekiwać zbyt wiele. Otóż pokażę Wam dziś kremy, które u mnie naprawę zdziałały wiele dobrego, zapraszam.
Warto wiedzieć, że Resibo to polska marka, która wykorzystuje naturalne składniki, a kosmetyki są tworzone z dbałością o każdy szczegół. Tak piszą o sobie:
Równowaga jest słowem, które w pełni oddaje wartości marki Resibo. Mowa
tu o różnych jej aspektach. Za każdym razem jednak chodzi o dotykanie
tego, co najważniejsze w naszym życiu. Punktem wyjścia jest dla nas
spajanie składników, których walory znane są od pokoleń z
nowoczesnością. Szukamy harmonii pomiędzy ciągłą ekspansją i szybkim
tempem życia a naturą, zdrowiem i podejmowaniem właściwych wyborów.
Tworząc nasze produkty - klasyczne receptury łączymy z surowcami
pozyskanymi przy użyciu najnowszych technologii. Naszym celem jest
wysoka skuteczność kosmetyków przy zachowaniu naturalnych walorów oraz
zrównoważonej produkcji, która pozostaje w zgodzie z otaczającą
przyrodą. Resibo to kosmetyki organiczne - naturalne zdrowe kosmetyki
Mnie urzekła filozofia firmy i co tu dużo mówić świetny design produktów. Z dość sporej gamy kosmetyków Resibo wybrałam krem odżywczy oraz krem pod oczy. Oba zapakowane w higieniczne opakowania z pompką, każdy przychodzi też do nas w pięknej kartonowej tubie, którą można wykorzystać np na pędzle.
Krem odżywczy
Troszkę obawiałam się tego kremu, gdyż moja cera jest mieszana, szybko się przetłuszcza i nie chciałam jej serwować ciężkiego kremu odżywczego. Ale moje policzki na bokach oraz skronie robiły się coraz bardziej suche, a kremy na niedoskonałości sprawiały, że moja skóra wołała o nawilżenie. Producent tak przedstawia ten krem:
Krem odżywczy to bogata kompozycja składników, która regeneruje
naskórek, doskonale odżywia i wygładza zmarszczki. Zawiera ekstrakt z
niebiesko-zielonych alg, który działa jak naturalny retinoid, wygładza i
zagęszcza. Działanie przeciwzmarszczkowe alg, dopełniają kolejne
efektywne koncentraty: olej z orzecha brazylijskiego, olej z pestek
moreli oraz ekstrakt z pomidora, bogaty w likopen – razem dostarczają
dawkę witamin, aminokwasów i substancji odpowiedzialnych za jędrny i
świeży wygląd skóry. Wyciąg z pomidora dodatkowo chroni skórę przed
promieniowaniem słonecznym i zanieczyszczeniami środowiskowymi (jest w
tym dwa razy skuteczniejszy niż beta-karoten). Skład uzupełniają
substancje nawilżające: kwas hialuronowy, Aquaxtrem oraz oleje
zimnotłoczone. Dzięki dodatku wyciągu z nasion dyni, krem łagodzi
podrażnienia i koi wrażliwą skórę.
Kupiłam i nie żałuję, bo ten krem to strzał w dziesiątkę:) Może nie jest najtańszy, za 50 ml zapłacimy 80 zł, ale biorąc pod uwagę dobry skład i działanie to naprawdę warto.
Krem ma dość gęsta konsystencję i ziołowy zapach, który mi przypomina zapach suszącego się siana:) Takie letnie, wiejskie klimaty, naprawdę bardzo mi się podoba. No i wreszcie działanie. Krem mimo, iż jest treściwy to wchłania się bardzo ładnie, skóra jest dzięki niemu mięciutka i ukojona. Ale najlepszy efekt widać rano po przebudzeniu:) Uwielbiam ! Skóra jest wyciszona, nawilżona. prawie matowa, taka pełna życia. Zazwyczaj używam tego kremu na noc, ale na dzień również próbowałam i świetnie się sprawuje pod makijażem. Co prawda zdradzałam kilka razy ten krem na rzecz innych, bo moja natura poszukiwacza co jakiś czas każe mi kupić jakiś nowy specyfik, ale zazwyczaj wracam z podkulonym ogonem do Resibo:)
Krem pod oczy
Od kremu pod oczy nie wymagam wiele, bo mam normalną skórę pod oczami, bez większych problemów. No może teraz pojawiają się pierwsze zmarszczki, ale temat kremów przeciwzmarszczkowych dopiero zgłębiam:) Krem od Resibo ma pojemność 15 ml i kosztuje 90 zł co również wydaje się dużą kwotą, ale uważam, że warto te pieniążki zainwestować bo krem jest bardzo wydajny i mega przyjemny w użytkowaniu. Polecam też polować na promocje, można wtedy kupić krem za ok 50-60 zł. Konsystencja mniej gęsta od kremu odżywczego, a zapach jeszcze bardziej przyjemny, ziołowo-kwiatowy. Krem wchłania się szybko i sprawia, że skóra jest nawilżona, wydaje się wypoczęta, spojrzenie jest takie świeże. Używałam już wielu kremów pod oczy i ten jest moim ulubionym.
Polecam Wam te kremy z czystym sumieniem, są wydajne, pięknie pachną i przede wszystkim działają! Na dodatek z boku jest pozostawiona przerwa w etykiecie, dzięki czemu widać jaki jest stopień zużycia kremu. Ja jestem z nich bardzo zadowolona:)
Komentarze
Prześlij komentarz