HYDROFILNE MASŁO OCZYSZCZAJĄCE POLEMIKA

Marka Polemika wzbudziła ogromne zainteresowanie w świecie wielbicieli naturalnej pielęgnacji:) I słusznie bo kosmetyki na bazie sproszkowanej herbaty matcha to ciekawa nowość na polskim rynku. Dziś recenzja masełka do demakijażu, które właśnie mi się skończyło, czas najwyższy napisać kilka słów:)

Hydrofilne masło oczyszczające Polemika to kosmetyk odpowiedni dla każdego typu cery i jak nazwa wskazuje emulguje z wodą zmywając się z twarzy bez pozostawiania tłustej warstwy. To jest moja ulubiona forma produktów do demakijażu! W składzie oczywiście sproszkowane liście zielonej herbaty, ale także olej ze słodkich migdałów, masło mango i masło shea, dzieki czemu jest prawdziwą bombą antyoksydantów! Masełko oprócz tego, że świetnie zmywa makijaż i usuwa nadmiar sebum ma szereg innych właściwości:  działa regenerująco; silnie odżywia i rewitalizuje skórę, a przy tym nie narusza bariery lipidowej skóry i nie zatyka porów! Nie muszą się go obawiać nawet osoby z cerą skłonną do szybkiego zanieczyszczania się.

Skład:

Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Coco-Caprylate/Caprate, Polyglyceryl-4 Oleate, Glyceryl Stearate, Mangifera Indica Seed Butter, Caprylyl/Capryl Glucoside, Butyrospermum Parkii Butter, Hydrogenated Rapeseed Oil , Tocopherol, Camellia Sinensis Leaf, Parfum

Masełko ma gęstą, dość tłustą konsystencję, ale bez problemu rozprowadza się na suchej skórze. Zielony kolor wizualnie uprzyjemnia używanie:) Pewnie spodziewacie się, że masełko pięknie pachnie...i słusznie! Pachnie soczyście, dość intensywnie zieloną herbatą! Zmywanie nim makijażu ( a de facto masowanie twarzy ) jest bardzo przyjemne:) Masło szybko i skutecznie rozpuszcza makijaż zarówno mineralny jak i cięższe podkłady! Sprawdziłam to na różnych podkładach, zarówno tych sypkich jak i płynnych, cięższych i lżejszych:) I świetnie zmywa się samą wodą, pozostawiając skórę czystą i gładką. Ja używam jeszcze po nim delikatnej pianki, bo jednak demakijaż to jedno, a właściwe umycie cery to drugie. Chętnie do niego wrócę:)