MIGDAŁOWY OLEJEK KNEIPP - ROZKOSZ DLA ZMYSŁÓW
Witajcie
Lubicie pachnące kąpiele? Ja bardzo:) Mimo, iż jestem zdecydowaną zwolenniczką prysznica to w obecnym mieszkaniu posiadam tylko wannę, więc siłą rzeczy musiałam się przyzwyczaić. A żeby było przyjemniej używam różnych pachnideł, kulek musujących i olejków:) Jeśli macie ochotę zafundować sobie relaksującą kąpiel, rozpieszczającą ciało i zmysły proponuję sięgnąć po pielęgnujący olejek do kąpieli Kneipp Kwiat Migdała Jedwabna skóra.
Od kiedy marka Kneipp pojawiła się w sprzedaży w Polsce byłam jej bardzo ciekawa, ten olejek to mój pierwszy produkt tej firmy, choć na pewno nie ostatni. Przekonuje mnie naturalny skład kosmetyków, brak barwników, substancji konserwujących, parafiny. Olejek kupiłam w jednej w drogerii Dayli za 6,90 więc cena całkiem ok, mimo, że pojemność olejku to tylko 20 ml. Według producenta ta ilość ma wystarczyć na 1-2 kąpiele. Ja dzielę go zazwyczaj na dwa razy, czasem nawet na trzy. Ma świetny skład i przede wszystkim przepiękny zapach! Z jednej strony słodki i otulający, ale z drugiej wyczuwam wyraźną cytrusową nutę, połączenie idealne:)
Zużyłam już dwie buteleczki i zapewne kupię trzecią, choć mam też zamiar wypróbować inne wersje zapachowe. A może jakiś żel pod prysznic?
Miałyście? Jaki polecacie?
Lubicie pachnące kąpiele? Ja bardzo:) Mimo, iż jestem zdecydowaną zwolenniczką prysznica to w obecnym mieszkaniu posiadam tylko wannę, więc siłą rzeczy musiałam się przyzwyczaić. A żeby było przyjemniej używam różnych pachnideł, kulek musujących i olejków:) Jeśli macie ochotę zafundować sobie relaksującą kąpiel, rozpieszczającą ciało i zmysły proponuję sięgnąć po pielęgnujący olejek do kąpieli Kneipp Kwiat Migdała Jedwabna skóra.
Od kiedy marka Kneipp pojawiła się w sprzedaży w Polsce byłam jej bardzo ciekawa, ten olejek to mój pierwszy produkt tej firmy, choć na pewno nie ostatni. Przekonuje mnie naturalny skład kosmetyków, brak barwników, substancji konserwujących, parafiny. Olejek kupiłam w jednej w drogerii Dayli za 6,90 więc cena całkiem ok, mimo, że pojemność olejku to tylko 20 ml. Według producenta ta ilość ma wystarczyć na 1-2 kąpiele. Ja dzielę go zazwyczaj na dwa razy, czasem nawet na trzy. Ma świetny skład i przede wszystkim przepiękny zapach! Z jednej strony słodki i otulający, ale z drugiej wyczuwam wyraźną cytrusową nutę, połączenie idealne:)
Uwielbiam działanie tego olejku. Po delikatnym osuszeniu ciała ręcznikiem nie muszę już używać balsamu do ciała. Olejek pozostawia skórę przyjemnie nawilżoną, miękką i pachnącą. A dodatkowo cała łazienka pachnie jak luksusowe spa:)
Zużyłam już dwie buteleczki i zapewne kupię trzecią, choć mam też zamiar wypróbować inne wersje zapachowe. A może jakiś żel pod prysznic?
Miałyście? Jaki polecacie?
z tej firmy miałem tylko perełki : )
OdpowiedzUsuńI jak się spisały? warto kupić?
UsuńJuz samo jego opakowanie zachęca :-)
OdpowiedzUsuńP.S.Zapraszam do siebie, do wygrania podkład Sephora + mała niespodzianka :)
Dokładnie:)
Usuńszkoda, że podkład dla mnie za ciemny, chętnie wzięłabym udział:)