BAZA POD MAKIJAŻ NEUTRALIZUJĄCA ZACZERWIENIENIA BELL HYPOALLERGENIC

Mimo, iż na blogu króluje pielęgnacja to prywatnie uwielbiam kosmetyki kolorowe, pędzle do makijażu i cały ten kram. Moje kosmetyczki i pudełka nie domykają się od nawału kosmetyków. Kiedyś pewnie pokażę je na blogu, ale zanim to nastąpi chcę Wam pokazać kosmetyk  z pogranicza makijażu i pielęgnacji, który polubiłam, a który dla Wielu z Was może okazać się pomocny. Jeśli macie cerę naczynkową lub skłonną do czerwienienia się, to może być coś dla Was:)
 
 

baza pod makijaż Bell

 
Hypoalergiczna baza pod podkład Bell, bo o niej mowa, to bardzo ciekawy kosmetyk. Ma za zadanie ukryć naczynka, drobne niedoskonałości i zaczerwienienia. Dodatkowo nawilża i optycznie wygładza. Jej formuła jest lekka, beztłuszczowa, nie zawiera substancji zapachowych i alkoholu. Producent obiecuje także przedłużenie trwałości makijażu.
 
 
 
baza pod makijaż Bell
 
 
 
Wygodna, szklana butelka z pompką bardzo ułatwia używanie. nie trzeba nic odkręcać, zakręcać, brudzić opakowania. Pompka dozuje odpowiedną ilość produktu, nie za dużo, nie za mało. Cena bazy to 23 zł za 30 gram.
 
 
 
baza pod makijaż Bell
 
 
 
Niech Was nie odstraszy intensywnie zielony kolor bazy:) Owszem, nie wygląda ona może zbyt zachęcająco, ale na szczęście po rozsmarowaniu wtapia się w naturalny odcień  skóry. Początkowo cera wydaje się jaśniejsza, ale ten efekt po chwili zanika. Baza nie bieli, ani też nie powoduje zielonkawego koloru na twarzy:) Jedyne co mi się w niej nie podoba to dziwna konsystencja. Gdy zaczynam ją rozsmarowywać  pod palcami czuję taki jakby drobniutki piaseczek? Nie wiem jak to nazwać, To tak jakby baza nie była jednolita, mimo, iż nie widać tego na pierwszy rzut oka.
 
 
 
baza pod makijaż Bell
 
 
baza pod makijaż Bell
 
 
 
Bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem. Mam delikatne naczynka w okolicach nosa i ogólnie moja cera ma tendencję do czerwienienia się. Po użyciu tej bazy mam wrażenie, że jest delikatnie rozświetlona, gładsza, a podkład naprawdę trzyma się na niej dłużej niż zwykle. Ja lubię również używać tej bazy prosto pod puder sypki, bez podkładu. Mam na tyle dobrą cerę, że podkład na co dzień nie jest konieczny. Bazę delikatnie omiatam pędzlem z sypkim pudrem i uzyskuje bardzo naturalny efekt. Koloryt skóry jest wyrównany, nie widać drobnych niedoskonałości i naczynek. Polecam Wam ten kosmetyk z czystym sumieniem.
 
 

Komentarze

  1. nieprzkeonuje mnei ta seria bel. .. widziałem podkłady i strasznie ciemnieją

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu się akurat zgodzę, miałam najjaśniejszy podkład, a i tak po godzinie był dla mnie za ciemny:( na szczęście ta baza nie zmienia koloru:)

      Usuń

Prześlij komentarz



zBLOGowani.pl

Copyright © na tropie piękna