KREM DO MYCIA CIAŁA ZIELONE LABORATORIUM

Witajcie w grudniu Kochani:)
Strasznie się cieszę, że wreszcie przyszedł mój ukochany miesiąc w roku:) Owszem, kocham letnie, gorące dni i złotą jesień, ale grudzień i Święta poruszają we mnie jakąś czułą strunę...staję się wtedy bardziej rodzinna i sentymentalna. Chce mi się dekorować dom, oglądam z wypiekami na twarzy świąteczne instalacje w sklepach i na wystawach, a już totalne uwielbienie mam dla filmów i książek o tematyce świątecznej:)
Dziś przychodzę do Was z recenzją kosmetyku, który dostałam w paczce ambasadorskiej z drogerii Plantuli. Ujędrniająco-regenerujący kem do mycia ciała z aloesem i olejkiem pomarańczowym z Zielonego Laboratorium, bo o nim mowa jest zaskakujący, chodźcie poczytać dlaczego:)


krem do ciała


Od producenta:

"Krem do mycia ciała przeznaczony do codziennego stosowania, stworzony na bazie roślinnych substancji myjących. Olejki eteryczne i żel aloesowy oczyszczają i delikatnie masują ciało wspomagając mikrocyrkulację, skóra staje się bardziej jędrna i elastyczna.
  • Zawiera naturalne i delikatnie myjące środki.
  • Sok z aloesu - Oczyszcza, ujędrnia i regeneruje naskórek oraz poprawia miejscowe krążenie krwi. Dostarcza antyoksydanty pomagające zwalczać wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się skóry. Likwiduje podrażnienia i łagodzi reakcje alergiczne.
  • Olejek pomarańczowy - wzmacnia tkankę łączną, działa regenerująco, ujędrniająco i antycellulitowo na skórę, działa antyseptyczne i oczyszczające.
  • Olejek jaśminowy - przyspiesza mikrocyrkulację, działa nawilżająco i zmiękczająco
  • Nie zawiera: SLES, SLS, ALS, PEGów, silikonów, olejów mineralnych, parabenów, sztucznych zapachów.
  • Pojemność: 250 ml
  • Nietestowany na zwierzętach – zgodnie z obowiązującym prawem.
  • Produkt dla wegan – nie zawiera surowców pochodzenia zwierzęcego.
  • Przy produkcji kierowano się zasadami etycznymi i nie został wykorzystany żaden człowiek ani zwierzę
  • Kupując ten produkt wspierasz Stowarzyszenie OTWARTE KLATKI"

INCI: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Glycerin, Alcohol Denat., Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sucrose Laurate, Sucrose Stearate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Oil, Parfum, Tocopherol, Phytic Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Citrate, Xanthan Gum, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, D-Limonene, Amyl Cinnamal, Citric Acid, Luffa Cylindrica, CI 74160.

Pojemność 250 ml
Cena 42 zł


do mycia


Duży plus za to, że kosmetyk jest wegański, nie testowany na zwierzętach, nie zawiera żadnych niepotrzebnych substancji, za to delikatnie myje i pielęgnuje skórę. Krem ma standardową dla takich produktów pojemność 250 ml. Jako, że kosmetyk jest nazwany kremem spodziewałam się gęstej, kremowej konsystencji, natomiast jest ona typowa dla  żeli pod prysznic, średnio gęsta, nie wyróżnia się jakoś specjalnie. Zapach dość mocny, ja wyczuwam w nim olejek pomarańczowy i jeszcze jakiś zapach, którego nie potrafię nazwać. Trzeba wylać dość sporą ilość by umyć całe ciało, ale za to  krem tworzy fajną pianę, która nie znika w mgnieniu oka. To co mile zaskakuje to mnóstwo niebieskich drobinek, które bardzo delikatnie peelingują i nie rozpuszczają się w wodzie. Krem jest średnio wydajny wystarczył mi na miesiąc używania.


wegańskie kosmetyki


Kolejnym zaskoczeniem i pozytywem jest fakt, że kupując produkty Zielonego laboratorium wspieramy Stowarzyszenie Otwarte Klatki, czyli organizację, która walczy o poprawę losu zwierząt hodowlanych oraz o szerzenie wiedzy na temat warunków w jakich żyją. Brawo! Jedyną rzeczą do jakiej mogę się przyczepić jest cena.....42 zł za, jakby nie było żel pod prysznic, to dużo. Z tej właśnie przyczyny nie kupię go. Mimo to, jeśli cena Was nie odstraszy to warto go wypróbować.
Cudownego grudnia Wam życzę:)


Komentarze



zBLOGowani.pl

Copyright © na tropie piękna