WSPANIAŁA ESENCJA DO TWARZY IOSSI ACEROLA
Pamiętacie jak pisałam, że w ostatnim czasie jeden z kosmetyków znacząco przyczynił się do lepszego wyglądu mojej cery, i że zachwyciłam się nim od pierwszego użycia? Oto ona....Cytrusowa esencja Acerola od Iossi! Moja nowa miłość! Zaraz po mężu oczywiście:)
Cytrusowa esencja z kwasami AHA, kwasem hialuronowym i niacynamidem kusiła mnie odkąd tylko pojawiła się na rynku, a dzięki Karolinie ze sklepu Trzy Zorze trafiła ona do mnie w paczce ambasadorskiej. I uwierzcie lub nie, ale to była miłość od pierwszego użycia! Miałam obawy czy aby piękny opis na pewno będzie miał potwierdzenie w działaniu, ale niepotrzebnie! Ale o działaniu za chwilkę, najpierw kilka słów od producenta, poznajcie Acerolkę:
"Skoncentrowana esencja z kwasem hialuronowym i niacynamidem tonizuje,
wspomaga niwelowanie zmarszczek i łagodzenie podrażnień poprawiając
koloryt skóry. Receptura wzbogacona o hydrolat z zielonej herbaty i
kwiatu lipy w połączeniu z kompleksem pomarańczy, limonki i cytryny
poprawia nawilżenie o 45% co poparte jest wynikami badań aparaturowych
po 28 dniach stosowania.
Zawarty w esencji ekstrakt z szałwii hiszpańskiej odpowiedzialny za
działanie anti-pollution, tworzy na skórze film chroniący przed
szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych (np. smog). Kwasy AHA regulują
pH skóry, przywracają jej naturalny i fizjologiczny odczyn wspierając
wchłanianie składników aktywnych.
Nasze ulubione składniki aktywne: kompleks kwasów
AHA, niacynamid, kwas hialuronowy, hydrolaty z zielonej herbaty, kwiatu
lipy i róży demasceńskiej, ekstrakty z borówki, lukrecji i szałwii
hiszpańskiej.
Działanie: tonizacja, anti-pollution, nawilżanie."
Składniki: hydrolat z zielonej herbaty*, hydrolat z róży damasceńskiej*,
niacynamid (witamina B3), woda, hydrolat z lipy*, hydrolat z geranium*,
mleczan sodu, ferment z aceroli, ekstrakt z borówki, ekstrakt z trzciny
cukrowej, ekstrakt z pomarańczy, ekstrakt z cytryny, ekstrakt z chia,
proteiny ryżowe, sól dwupotasowa kwasu glicyryzynowego, ferment z
rzodkiewki, ekstrakt z klonu, gliceryna roślinna, alkohol benzylowy
(konserwant akceptowany przez Ecocert/Cosmos), kwas hialuronowy, kwas
dehydrooctowy, olejek eteryczny z werbeny cytrynowej, kwas mlekowy,
ekstrakty z zielonej herbaty, prawoślazu i lukrecji, Citral**,
Geraniol**, Linalool**, Citronellol**, Eugenol**, Farnesol**
*składniki z upraw organicznych,
**naturalne składniki olejków eterycznych
**naturalne składniki olejków eterycznych
No i najważniejsza pewnie dla Was rzecz czyli informacje praktyczne:) Podoba mi się bardzo, że esencja jest w szklanej butelce, możecie ją kupić w dwóch pojemnościach: 50 i 100ml. Atomizer pluje dość mocno porządną dawką esencji i to jest chyba jedyny mały minus jaki znalazłam w tym produkcie, bo jednak wolałabym delikatniejszą mgiełkę. Tylko właściwie nie wiem czy przy tak skoncentrowanym składzie dałoby się taka mgiełkę osiągnąć...Mi to w każdym razie nie przeszkadza, przyzwyczaiłam się:) Pamiętajcie tylko by nie psiknąć sobie w oczy bo może lekko zaszczypać. Zapach jest delikatny, cytrusowy, nienachalny.
A samo działanie? To co dla mnie najbardziej rzuca się w oczy to po pierwsze zwężenie porów, które wyglądają zdecydowanie lepiej, a po drugie łagodzenie i wyrównywanie kolorytu twarzy. Po użyciu esencji skóra jest promienna, jędrna, mniej zaczerwieniona jeśli była taka wcześniej i mam poczucie, że ta esencja budzi skórę do życia i dodaje jej energii:) Naprawdę cera wydaje się ładniejsza i rozświetlona. Nie mam ostatnio stanów zapalnych więc nie wypowiem się w kwestii łagodzenia takich zmian, natomiast czuję lepsze nawilżenie skóry, odkąd używam tej esencji pod krem. No i w kwestii zmarszczek mam tylko nadzieje, że esencja aktywnie działa na ich niwelowanie, bo jednak jedno opakowanie to zbyt mało, żebym zauważyła w tej kwestii różnicę. Choć cerę mam ostatnio gładziutką, więc częściowo to na pewno także jej zasługa:) Bardzo, ale to bardzo ją lubię i na pewno będę jej używać nadal. Już nie wyobrażam sobie poranka bez tej porcji cytrusowej energii. Jeśli wahacie się przed zakupem to polecam zacząć od tego małego opakowania, bo to kosmetyk, który po prostu trzeba poznać! A może juz znacie? Jak Wasze wrażenia? Dajcie znać w komentarzu:)
Mam ogromną ochotę poznać tę esencję :)
OdpowiedzUsuńbardzo polecam:) ja będę kupować kolejną butelkę
UsuńJa również! Dzieki za recenzje
OdpowiedzUsuńhttps://kazaro.pl/k/60/barber-shop