DWUETAPOWE OCZYSZCZANIE TWARZY Z OLEJKIEM DO TWARZY BIOUP

Kilka dni temu pisałam Wam o dwuetapowym oczyszczaniu twarzy, a dziś jeden z ulubieńców w tym temacie, czyli olejku hydrofilowym Bioup. Zużyłam całą butelkę i miałam czas wy wyrobić sobie o nim zdanie, jeśli jesteście ciekawi zapraszam do dalszej części posta:)

Opis ze strony producenta:

"Kompozycja łagodnych olei wzbogacona skwalanem z trzciny cukrowej zapewnia przyjemne odczucie podczas masowania skóry oraz łagodzi podrażnienia. Po spłukaniu preparatu skóra pozostaje czysta i gładka, bez uczucia ściągnięcia. Cytrynowy olejek eteryczny w niewielkiej ilości wzmacnia walory oczyszczające kosmetyku działając antybakteryjnie i odświeżająco. Nadaje też bardzo delikatny cytrynowy zapach.

W kontakcie z ciepłą wodą preparat traci właściwości olejowe – staje się delikatną mleczną emulsją. Świetnie sobie radzi ze zmywaniem makijażu – nawet tego wodoodpornego. Spłukuje się wodą nie pozostawiając tłustego filmu na skórze.

Odpowiedni dla każdego rodzaju cery. Jest delikatny i uelastyczniający dla cer  suchych i dojrzałych, które najbardziej cierpią z powodu uczucia ściągnięcia po umyciu twarzy (tu nic takiego się nie zdarzy!). Z kolei olej słonecznikowy obecny w recepturze wykazuje działanie sebostatyczne – wpływa regulująco na wydzielanie sebum – nie powinno więc być mowy o zwiększonej produkcji czy uczuciu tłustości – a wręcz praca gruczołów łojowych powinna się z czasem regulować i uspokajać.

Sposób użycia: Zwilż twarz wodą. Nanieś jedną porcję olejku na wilgotne opuszki palców – rozetrzyj – płyn zmieni kolor na mleczny. Masuj twarz aż płyn połączy się z zanieczyszczeniami. Zmyj twarz ciepłą wodą. W razie potrzeby powtórz. Do oczyszczenia skóry za pomocą Olejku myjącego nie potrzebujesz wacików ani ręcznika, wystarczą własne dłonie. Jeśli zmywasz makijaż również z oczu dobrze jest przetrzeć je na końcu wilgotnym ręcznikiem, aby usunąć resztki preparatu."

Skład:

INCI: Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Squalane, Citrus Medica Limonum (Lemon) Peel Oil, Limonene*
*naturalny składnik olejków eterycznych będący potencjalnym alergenem

Składniki: olej słonecznikowy**, olej z pestek moreli, olej z pestek winogrona, PEG-7 Glyceryl Cocoate – emulgator otrzymywany z oleju kokosowego i gliceryny, skwalan z trzciny cukrowej**, eteryczny olejek cytrynowy**, Limonene*
** składniki z certyfikatami ekologicznego pochodzenia

Mój olejek jest w plastikowej butelce z pompką, o pojemności 150 ml, ale na stronie producenta można już kupić olejek w butelce szklanej. Należy go zużyć w ciągu 6 miesięcy od otwarcia, ale jest bardzo wydajny, mi wystarczył na kilka miesięcy używania bo jednak w sierpniu malowałam się rzadziej.

Olejek jest lekki i nie odczuwa się tej tłustości na twarzy, ma też bardzo delikatny zapach. Nakładałam go lekko zwilżonymi dłońmi na suchą twarz i masowałam do rozpuszczenia makijażu, następnie zmywałam ciepłą wodą. Zmywa się bardzo fajnie, nie pozostaje żadna tłusta warstwa. Bardzo dobrze radził sobie z usunięciem makijażu, zarówno twarzy jak i oczu, choć zazwyczaj oczy zmywam micelem Polny Warkocz.  Co ważne olejek nie powodował u mnie żadnych niedoskonałości, to dla tych, którzy obawiają się olejów:) Pozostaje on na twarzy chwilę, więc raczej nie ma co się go obawiać, tym bardziej, że potem myję twarz drugi raz delikatnym żelem i gąbką konjac.Używam podkładu mineralnego i olejek bez trudu go usuwa, ale myślę, że poradzi sobie bez problemu także z cięższymi podkładami. Podsumowując jestem z niego bardzo zadowolona i śmiało mogę go Wam polecić do dwuetapowego oczyszczania twarzy!