ULUBIONY HYDROLAT Z NASION MARCHWII

To, że lubicie hydrolaty to już wiem:) Ale czy znacie hydrolat z nasion marchwi? Jeśli nie to naprawdę warto to nadrobić bo to jest jeden z moich ulubionych, który zrzucił z podium kilka innych!



 Zacznę od tego, że ten konkretny hydrolat jest z Ecospa i wytwarzany jest z dziko rosnącej odmiany marchwi. Nie zawiera żadnych dodatków ani konserwantów więc warto go przechowywać w lodówce. Ma silne działanie łagodzące i regenerujące, ucieszą się też z niego cery naczynkowe bo uszczelnia naczynka krwionośne. Według mnie dodatkowo wspomaga rozjaśnianie przebarwień i delikatnie wyrównuje koloryt cery. Stosowałam go pod serum korygujące z Natural Secrets i pod olej z marchwi lub z pietruszki i naprawdę wydaje mi się że podbija lekko działanie tych produktów. Bardzo lubię jego świeży, nienachalny zapach i energetyzujące działanie! Przez ostatnie dwa miesiące królował w mojej łazience! Koniecznie go wypróbujcie!



Komentarze

Prześlij komentarz



zBLOGowani.pl

Copyright © na tropie piękna