ALKEMIE SKIN SUPERFOOD OLEJEK DO TWARZY Z SUPEROWOCAMI

Lubicie owoce? Ja uwielbiam w każdej postaci, do zjedzenia, do wypicia, a także w kosmetykach, a co...:) Nie od dziś znane są ich doskonałe właściwości pielęgnacyjne, dzięki zawartym w nich witaminom, ekstraktom i innym składnikom. Dziś słów kilka o kosmetyku, który zawiera koncentrat z superowoców!  I który zmienił moje podejście do pielęgnacji z wykorzystaniem olejków i stał się niespodziewanym ulubieńcem. Mowa o multiwitaminowym olejku z superowocami Skin superfood od Alkemie. 

Alkemie to polska marka kosmetyków naturalnych, która łączy nowoczesną technologię z wiedzą naszych babć:) Zobaczcie jak pięknie piszą o sobie:

"Alkemie to zupełnie nowy wymiar kosmetyki naturalnej. Połączenie wiekowych tradycji, wiedzy zielarzy, szeptunek i uzdrowicieli, profesorów botaniki, chemii i fizyki z najnowszymi odkryciami kosmetologii.

Wierzymy, że kosmetyk powinien być swoistym pokarmem dla skóry. Działać długotrwale i wielowymiarowo, tak by nasz naturalny skórny ekosystem, miał możliwość powrotu do równowagi, która jest jej niezbędna, do prawidłowego funkcjonowania."

Z marką spotkałam się pierwszy raz przy okazji zakupów w jednej z drogerii, gdzie dostałam próbkę tego olejku. Byłam nastawiona raczej sceptycznie, bo gdzie tam na mieszaną, problematyczną skórę nakładać jeszcze olej?? Mało mi tłuszczu na twarzy, żebym się jeszcze olejem smarowała? No ale lubię próbować nowych rzeczy więc pewnego wieczoru olejek poszedł w ruch i jakież było moje zdziwienie, gdy olejek okazał się jedwabisty i cudnie pachnący, a skóra rano miękka i ukojona.. Ale po kolei:)

Olejek zamknięty jest w ślicznej, szklanej butelce z pipetą, do wyboru mamy dwie pojemności 30 oraz 15 ml. Zapakowany jest w śliczny kartonik i nie piszę tego bez powodu bo opakowania Alkemie to małe dzieła sztuki, no piękne są! Ja posiadam wersję 30 ml.

Opis ze strony producenta:

"Multiwitaminowy olejek z superowocami.

Nawilża i regeneruje skórę twarzy. Przywraca zdrowy i promienny wygląd.

Sekretna receptura: organiczny koncentrat z superowoców, C-Infusion – wit. C w formie olejowej, organiczne oleje: chia, arganowy, z kiełków pszenicy, ryżowy, jojoba i winogronowy, wit. E, wit. F, skwalan.

Rytuał piękna: niewielką ilość serum nanieś na wilgotną, oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu. Delikatnie wmasuj aż do wchłonięcia. Można stosować jako samodzielny kosmetyk lub bazę pod wybrany krem/maskę Alkemie."

Jak widzicie olejek zawiera w sobie naprawdę wiele substancji aktywnych, witamin i antyoksydantów i jak pisze Alkiemie, skóra nie ma wyjścia, musi wyglądać dobrze:)

Olej jojoba - produkowany z nasion jojoba, jest tak naprawdę płynnym woskiem. Jego skład chemiczny przypomina ludzkie sebum, dzięki czemu jest świetnie tolerowany, kontroluję produkcję sebum, nawilża, a dzięki zawartości witaminy E jest doskonałym antyoksydantem.

C-Infusion  - nowa, opatentowana wersja witaminy C, rozpuszczalna w olejkach. Dociera do komórek w niezmienionej formie, dzięki czemu poprawia syntezę kolagenu, rozjaśnia, rewitalizuje, działa przeciwstarzeniowo, a skóra staje się jędrniejsza i pełna blasku

Witamina F -  zespół wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, który regeneruje i wzmacnia skórę, działa natłuszczająco, odżywczo i nawilżająco, zapobiega także zmianom zapalnym i przyśpiesza gojenie ran

Organiczny koncentrat z superowoców -  kompleks ekstraktów z superowoców: guarany, aceroli, rokitnika, żurawiny i amazońskiego camu camu. Zapewnia skórze potężną dawkę witamin, przeciwutleniaczy i składników aktywnych, pomaga w walce ze stresem cywilizacyjnym, wolnymi rodnikami i procesami starzenia

Olej z nasion chia -  zmniejsza drobne zmarszczki, poprawia elastyczność skóry i jest pomocny w leczeniu skóry trądzikowej. Uznawany za jeden z najlepszych olejów odpowiedzialnych za opóźnienie procesów starzenia skóry. Poprawia elastyczność skóry i ujednolica koloryt

Olej z pestek winogron -  działa nawilżająco i zmiękczająco na skórę.  Nadaje jej jedwabistą gładkość, nie pozostawia wrażenia tłustości i jest dobrze przyswajalny przez skórę. Stosowany w produktach do skóry suchej i delikatnej.

Olej arganowy -  jest niezwykle bogaty w witaminę F, stąd jego działanie na cerę obejmuje wszystko od walki z suchością i szorstkością, po blizny, zmarszczki, a nawet paradoksalnie przetłuszczanie.

Olej słonecznikowy - wykazuje działanie silnie nawilżające, łagodzące i normalizujące

Olej z kiełków pszenicy -  otrzymywany w procesie tłoczenia z nasion pszenicy. Jest bogaty w Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT), witaminę E, zawiera naturalne przeciwutleniacze neutralizujące działanie wolnych rodników, lecytynę. Działa regenerująco, opóźnia procesy starzenia, nawilża i ujędrnia

Olej ryżowy - pozyskiwany z nasion ryżu. Znajdujący się w oleju gamma-orynazol działa pobudzająco na skórę, przyspiesza powstawanie nowych komórek, powstrzymuje procesy starzenia się skóry.

Skwalan - zapobiega utracie wody z naskórka, wzmacnia go i uszczelnia. Zwiększa przenikanie składników aktywnych w głąb skóry.

 

Po takim bogatym składzie obawiałam się zapychania i tłustości, ale olejek wchłania się zdumiewająco dobrze i to co lubię w nim najbardziej to fakt, że podczas jego aplikacji skóra jest taka aksamitna jak pupa niemowlaka, serio:) Uwielbiam to uczucie. No i ten zapach...jest fenomenalny! Swieży, cytrusowy, ale stonowany, z nutką tajemniczości. Stosowałam go zarówno na noc, jak i na dzień i w każdej z tych opcji spisuje się bardzo dobrze. Jednak po ok trzech tygodniach stosowania zauważyłam, że to dla mojej skóry zbyt dużo, już nie reagowała na niego tak dobrze,  dlatego teraz stosuję go raz na kilka dni jako dodatek do kremu na noc czy serum. I w tej formie sprawdza się u mnie najlepiej. Pięknie rozświetla i sprawia, że skóra jest miękka, nawilżona,  wygląda na wypoczętą i zdrową. Jeśli jeszcze go nie znacie to polecam wypróbować.