NATURALNIE Z POLSKI. ALKEMIE

Alkemie. Tajemnicza nazwa kojarząca się z alchemią, sekretnymi recepturami, parą unoszącą się nad bulgoczącym kociołkiem i wiedzą szeptaną z ucha do ucha. No dobra, trochę popłynęłam z tym bulgoczącym kociołkiem, ale całą resztę znajdziecie w produktach marki, a wszystko to poparte naukową wiedzą i nowoczesną technologią. Zaciekawiłam Was? To zapraszam na kolejny odcinek z serii Naturalnie z Polski.



pianka alkemie


Przeczytajcie jak pięknie nowoczesność i tradycja łączą się w Alkemie:

"Alkemie to zupełnie nowy wymiar kosmetyki naturalnej. Połączenie wiekowych tradycji, wiedzy zielarzy, szeptunek i uzdrowicieli, profesorów botaniki, chemii i fizyki z najnowszymi odkryciami kosmetologii.

Wierzymy, że kosmetyk powinien być swoistym pokarmem dla skóry. Działać długotrwale i wielowymiarowo, tak by nasz naturalny skórny ekosystem, miał możliwość powrotu do równowagi, która jest jej niezbędna, do prawidłowego funkcjonowania.

Informacje o składnikach i ich unikalnych właściwościach, czerpiemy u źródeł, od ludzi, którzy każdy z naszych surowców badali przez lata, by wyekstrahować z nich to co najcenniejsze. Wykorzystujemy wyłącznie najnowocześniejsze surowce, pochodzące ze zrównoważonych, ekologicznych źródeł, których skuteczność potwierdzona została badaniami klinicznymi. W naszych produktach znajdziesz niespotykanie wysokie stężenie każdego z nich, ponieważ mamy dowody na to, że właśnie wtedy osiągniemy pełnię zamierzonych efektów. By mieć pewność, że dotrą we wskazane przez nas miejsce, wykorzystujemy w pełni naturalne peptydy biomimetyczne i promotory przenikania przeznaskórkowego. Działają one jak swoiste nośniki i magiczne wytrychy dla wszystkich substancji, które zawarliśmy w recepturze."


Czyż to nie kuszące? Muszę przyznać, że wizja marki i kreowanie jej wizerunku na rynku są mistrzowsko przygotowane. Zaskoczeniem było dla mnie, że Alkemie działa w branży kosmetycznej już od 15 lat, a jej wcześniejszym  projektem jest marka MomMe, tworząca produkty dla mam i dzieci. 

Alkemie spektakularnie zdobyło rynek produktami, które są naturalne, bezpieczne i luksusowe. O tak, nie boję się użyć tego słowa i nie chodzi mi tylko o ceny, które bynajmniej małe nie są, ale o całokształt produktu. Już same opakowania to małe dzieła sztuki - kartonowe pudełko ma wytłaczaną, aksamitną fakturę, a wizerunek ważki, kolory i grafika zachwycają. Ja jestem zauroczona tymi opakowaniami i uwierzcie mi, że do tej pory trzymam je w szufladzie, bo szkoda mi je wyrzucić....wiem, chore:( Dalej dochodzimy do opakowania samego produktu. Alkemie wykorzystuje higieniczne buteleczki typu airless, które bardzo lubię, szklane butelki z pipetą i szklane, ciężkie słoiczki. Brawo. Jedynym zgrzytem jest dla mnie brak polskich napisów produktach. Co prawda mamy na opakowaniu naklejkę z opisem po polsku, ale jeśli wyrzucicie opakowanie to zostaje tylko angielski. 

Marka najbardziej znana jest chyba z serum z witaminą C Wake up shot, które zbiera bardzo pochlebne recenzje w blogosferze. Natomiast moje kosmetyki z szerokiej oferty Alkemie to multiwitaminowy olejek z superowocami Skin Superfood oraz pianka do twarzy Foa-m my good.


Skin Superfood


O olejku pisałam całkiem niedawno więc zapraszam Was do tej recenzji, natomiast pianki używam od około trzech tygodni i jestem z niej bardzo zadowolona. Pełna recenzja na pewno pojawi się jeszcze na blogu, na tą chwilę mogę Wam powiedzieć, że pianka spełnia moje oczekiwania, poza jednym: nie jest tak wydajna jak ją opisywano.



pianka do mycia twarzy



Poniżej przedstawiam Wam inne produkty marki.




1. Maseczka rozświetlająca Glow up
2. Krem rozjaśniający Spotless revolution
3. Krem pod oczy Better than botox
4. Peeling enzymatyczny Beauty activate





wake up shot

1. Odmładzający eliksir olejkowy Nature's DNA
2. Odświeżający żel do mycia ciała i twarzy Rise and shine
3. Serum z potrójną witaminą C Wak -up shot



Mnie kusi jeszcze krem pod oczy Better than Botox i peeling enzymatyczny. A jeśli chcecie wypróbować kosmetyki Alkemie to marka wychodzi nam naprzeciw oferując możliwość zakupu próbek. Zestaw Try and fall in love dostępny na stronie producenta to pięć próbek po 2 ml, które można sobie wybrać samemu. Czyż to nie fajny pomysł? Używałyście już kosmetyków Alkemie? Jak wrażenia?



Komentarze



zBLOGowani.pl

Copyright © na tropie piękna