NOWOŚĆ OD O FIGA! DEMASKATORY!
Czyż te podusie ze zdjęcia nie wyglądają uroczo?:) Na pierwszy rzut oka widać, ze mięciutkie i delikatne, aż chciałoby się nimi pomiziać po twarzy. Ale moi Drodzy to nie są zwykle podusie, to są DEMASKATORY do zadań specjalnych! Marka O Figa wypuściła na rynek prawdziwy hit, jeśli chcecie się dowiedzieć czym są demaskatory i jak się sprawdzają zapraszam do dalszej części posta.
Tak oto rozwiewa się tajemnica i wiecie już, że demaskatory służą do zmywania makijażu samą wodą! Tak, to prawda i nawet jeśli nie dowierzacie, to na końcu tego posta zmienicie opinię:) A najlepiej po prostu kupić demaskator i przekonać się samemu.
Dostałam demaskatory do testów już ponad miesiąc temu i po takim czasie używania mogę z ręką na sercu powiedzieć, że działają one świetnie! Jak widzicie na zdjęciach do wyboru są trzy rodzaje poduszeczek: biała ADEPT, różowa (lub kremowa) EKSPERT i czarna MISTRZ. Każdego używa się tak samo tzn, namaczamy gąbeczkę w ciepłej wodzie i delikatnie zmywamy makijaż. Przy zmywaniu makijażu oka warto chwilę przytrzymać go na oku by miał czas rozpuścić tusz i cienie. A po użyciu wystarczy wyprać go w szarym mydle czy żelu antybakteryjnym do twarzy.
Demaskator biały ADEPT jest uniwersalany i ma dodatek włókna kapokowego. Służy do zmywania lekkiego makijażu jak np minerałów czy kremów BB. Sama używam podkładu mineralnego i Adept zmywa go bezproblemowo, za jednym zamachem:) Krem BB to także nie jest dla niego przeszkoda, spokojnie zmyjecie nim nawet lekki podkład. Można nim także zmyć makijaż oczu, ale raczej zwykły tusz, a nie wodoodporny.
Demaskator EKSPERT z dodatkiem włókien pszenicy ma nieco mocniejsze działanie i poradzi sobie zarówno z delikatnym, jak i tym nieco cięższym makijażem. Jeśli używacie korektora, cięższego podkładu, pudru i mocniej malujecie oko, to ten demaskator i tak da radę rozprawić się z tym wszystkim. Przytrzymajcie chwilę na powiece i po kilku ruchach po makijażu zostanie tylko wspomnienie. Nawet tusz wodoodporny ulegnie, jednak na początku będzie się trochę rozmazywał. Ale kilkukrotne wypłukanie poduszeczki w ciepłej wodzie i przyłożenie do oka załatwi sprawę, sprawdziłam.
I na koniec demaskator czarny MISTRZ...to jest naprawdę Mistrz! Dzięki temu, że zawiera włókna węglowe działa ekstremalnie i zmyje nawet bardzo ciężki makijaż wieczorowy! Nie straszne mu kosmetyki wodoodporne, ciężkie podkłady, bazy i eyelinery. Domywa bardzo ładnie wszystko co nałożymy na twarz i to bez mocnego pocierania!
I tak się prezentują wszystkie trzy demaskatory. Ja jestem nimi zachwycona i używam prawie codziennie. Podoba mi się fakt, że są trzy różne do wyboru...przecież każda z nas maluje się inaczej. Jedna kobieta lubi delikatny makijaż mineralny, a inna np z racji wykonywanej pracy nakłada mocny i wielowarstwowy makijaż. I każda z nich znajdzie w ofercie O Figa demaskator odpowiedni dla swoich potrzeb! Demaskator będzie fajną alternatywą dla używania kosmetyków do demakijażu szczególnie w przypadku bardzo wrażliwej czy podrażnionej cery! Żeby dodatkowo jej nie drażnić warto wtedy oczyszczać skórę w tak delikatny sposób. Oczywiście demaskator nie jest produktem stricte do oczyszczania twarzy, tylko do demakijażu! Ale jeśli np podrażniają was kosmetyki do demakijażu to serdecznie polecam wypróbować ten sposób, będziecie zadowolone!
Komentarze
Prześlij komentarz