LIFTINGUJĄCY KREM POD OCZY BEMA

Dobry krem pod oczy to podstawa w pielęgnacji twarzy. To w rejonie pod oczami szybko tworzą się zmarszczki i bezlitośnie obnażają nasz wiek. Owszem, zmarszczki mimiczne będące oznaką radosnej mimiki twarzy są urocze, ale umowny się.. kurze łapki tylko do pewnego momentu są fajne. Dlatego tak ważne jest dbanie o delikatną i cienką skórę pod oczami! Pokaże Wam dziś świetny krem który wraz z kremem Benton tworzą duet wręcz idealny do pielęgnacji tej części twarzy!:)






Nie będzie chyba dla Was zaskoczeniem że jest to krem włoskiej marki Bema, która tworzy naturalne, świetne kosmetyki! Uwielbiam ich nawilżający krem do twarzy, krem nagietkowy czy tonik. I krem pod oczy również mnie nie zawiódł! Jego zadaniem jest wygładzenie konturu oka, spłycenie drobnych zmarszczek i minimalizacja cieni pod oczami. Opis ze strony EkoZozu, gdzie kupicie to cudeńko:

"Aktywny naturalny krem pod oczy Bema Love bio, zapewnia natychmiastową poprawę oznak zmęczenia wokół oczu (cieni i worków) oraz zmarszczek pod oczami. Dzięki lekkiej konsystencji emulsji, wzbogaconej szlachetnymi nitkami szafranu zawierającego antyoksydanty, krem wyraźnie wygładza kontur oka.

Zauważalne efekty poprawionej sprężystości skóry widać po około 2-3 tygodniach regularnego stosowania.
Najwyższe stężenie składników aktywnych:
- Hydrolat z róży damasceńskiej  -
koi i nawilża, stymuluje regenerację tkanek, wspomaga gojenie, nawilżają skórę, łagodzi podrażnienia
- Woda z kwiatów gorzkiej pomarańczy - wzbogaca skład kremu zastępując wodę,  oczyszcza, tonizuje, zwęża pory i lekko ściąga skórę, ma działanie bakteriobójcze, usuwa wolne rodniki,  ma działanie przeciwzmarszczkowe i przeciwdziała wiotczeniu skóry
- Ekstrakt z kwiatów chabra bławatka  - działanie łagodzące, tonizujące, ściągające i antyoksydacyjne (chroni komórki skóry przed wolnymi rodnikami)
- Masło Shea - działa zmiękczająco, wygładzająco, odżywczo, naturalny filtr przeciwko promieniom UV, nawilża i chroni skórę, koi podrażnienia."


Skład: Rosa Damascena* Flower Water, Citrus Aurantium Amara*Flower Water, Centaurea Cyanus*Flower Water, Butyrospermum Parkii*(Shea)Butter, Candelilla Cera/Candelilla Wax, Olus Vegetable Oil, Hydrogenated Vegetable Oil, Shorea Stenoptera Butter, Cetearyl Glucoside, Cetearyl Alcohol, Coco-Caprylate, Propylheptyl Caprylate, Polyglyceryl-2 Dipolyhydroxystearate, Glycerin, Oryza Sativa (Rice)Starch, Titanium Dioxide, Mica, Tocopherol, Citric Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Olea Europaea*(Olive)Fruit Oil, Persea Gratissima*(Avocado)Oil, Simmondsia Chinensis*  (Jojoba) Seed Oil, Porphyridium Polysaccharide, Hydrolyzed HibiscusEsculentus Extract, Dextrin, Ilex Paraguariensis Leaf Extract, Sodium Stearoyl Glutamate, Crocus Sativus, Pisum Sativum (Pea) Extract, Avena Sativa *(Oat)Kernel Extract, Sodium Cocoyl Glutamate, Sodium Lactate, Sodium Benzoate, Sucrose Dilaurate, Maltodextrin, Porphyra Umbilicalis Extract, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Xanthan Gum, Parfum






Krem ma naprawdę gęstą i masełkowatą konsystencję, co nawet mi odpowiada bo nie wsmarowuję go w skórę tylko wklepuję. Co oczywiście jest lepszym wyjściem, gdyż nie naciągam wtedy skóry i nie powoduję powstawania kolejnych zmarszczek. Pachnie bardzo delikatnie, a wchłania się błyskawicznie.  A tym co odróżnia go od czarnego kremu Benton jest fakt, że po jego nałożeniu naprawdę czuć efekt napięcia skóry! Podobny efekt czułam po użyciu kremu Alkemie, ja średnio lubię ten efekt, ale są osoby które lubią czuć, że krem działa:) To ten daje takie właśnie wrażenie.  

Ja kończę już swoją tubkę i z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to drugi najlepszy krem pod oczy jakiego używałam. Lubię go na równi z kremem Benton! Bentona używam rano, a Bema ma swój czas na działanie nocą. Świetnie się uzupełniają i widzę, że obecnie mam mniej zmarszczek w rejonie oczu niż miałam dwa-trzy lata temu! Rano budzę się z ładną, wypoczętą i napiętą skórą! Co do cieni się nie wypowiem, bo nie mam z tym problemu. Ale po opiniach na stronie można wywnioskować, że i z tym sobie świetnie radzi. Ja jestem nim zachwycona, tak jak i całą marką zresztą, gdyż to kolejny produkt, który się u mnie fajnie sprawdził! I z Waszych wiadomości wiem, ze nie tylko u mnie:) Polecam Wam wypróbować te kosmetyki, jest duża szansa, że się zakochacie:)






Komentarze



zBLOGowani.pl

Copyright © na tropie piękna